 Wysłany:
Sob 20:45, 04 Lis 2006 Temat postu: |
| staram sie grac wsyztsko, nauczyciel wpaja mi etiudy jazzowe, z tata gram muze jaką on lubi: oddział zamknięty, lady pank, europe itp, najbardziej lubie grać trash: metallice, megadeth , troche slayera, ostatnio testament, ale najwięcej przenaczam gry na imrowizacje, modulowanie riffow, uczenie skal, duzo czasu przenaczam na kostkowanie |
| Wysłany:
Sob 20:18, 04 Lis 2006 Temat postu: |
| drugie wiosło lepsze, z wyglądu bardziej podchodzi mi pierwsze, ale i tak to nie ma znaczenia, bo nawet najbardziej odpałowa gitara staję się normalną
w sumie mozemy zagrac, tylko sie naucze 
ogolnie z mojego EPa jestem na razie zadowolony, choc przydaloby sie cos lepszego, ale to jak kasa przyjdzie a co głównie sobie grasz w wolnych chwilach(z jakich kapel utworki)?? |
| Wysłany:
Sob 7:06, 04 Lis 2006 Temat postu: |
| hehe, skoro mówisz , ze lubisz adriana smitha to może zagramy number of the beast, solówkami sie podzielimy...
aprop widzisz bo mam do wydania te 1200 na gitke no i właśnie ten esp http://www.guitarcenter.pl/catalog/gitara-i-bas/gitary/gitary-elektryczne/esp-ltd-m-100-stblk ale zastanawiem sie jescze nad własnie scheterem http://www.guitarcenter.pl/catalog/gitara-i-bas/gitary/gitary-elektryczne/schecter-006-extreme-ruby bo teraz jest na niego odvatowa promocja, i zastanawiam sie czy sobie nie kupic , bo normalnie ponad 1300 kosztuje i jest lepszy od tamtego ESPeka co bys kupił? a co do ever play, , slyszalem o tym wiośle dużo rzeczy, ale nigdy w łapskach nie mialem, ale chyba nie jest to z tej samej półki co sky way(bo ta "gitara" to w zasadzie "nie gitara") |
| Wysłany:
Pią 21:40, 03 Lis 2006 Temat postu: |
nie, nie chodze, jak to już kolega wspomniał 
no to w zasadzie kupuj, czekamy 
ja w sumie probuję grać bardziej w stylu A. Smitha, koleś nieźle daje czadu, szczególnie na nowej płycie Maiden. Może kiedyś bym obaczył tego Silvertone'a, bo ja w sumie ma Ever Playa więc wiesz... chociaż i tak narazie gram 11 miechów niecałe , więc na razie EP styknie
cos w sumie mozna zagrac jako goscinnie [/url] |
| Wysłany:
Pią 20:47, 03 Lis 2006 Temat postu: |
| nie on nie chodzi do tej budy co my |
| Wysłany:
Pią 19:33, 03 Lis 2006 Temat postu: |
| piec 45 watowy carer, gitara na razie silvertone, ale w najbliższym miesiącu planuje kupic ESP LTD M-100 STBLK, efekty: metal master(dodaje ogromnego kopa) i noise gate czasowy, a ten zapęd jeśli chodzi o Murreya to jeden z moich ulubionych gitarzystów, więc fajnie trafiłes, ale ostatnio coraz bardziej podązam w strone Martiego Friedmana, hiszpańsikie modusy,orientall metal, zajefajne... na próbe bardzo chętnie juz wczesniej wspominalem o tym Greedemu, ale dopiero jak kupie sobie espeka, a ty Ratkoni też do tej budy co GReedy i ja chodzisz??? |
| Wysłany:
Pią 16:23, 03 Lis 2006 Temat postu: |
| Jak to nie jest cover to gratuluję, bo piosenka kompozycyjnie wypada bardzo dobrze...
Muzycznie brzmi trochę gorzej, power chordy nie są jakąś wielką filozofią, ale lepiej jak utwór jest prosty i przyjemnie się go słucha niż odwrotnie. I myślę, że te "different minds" właśnie można podciągnąć do tego pierwszego. Twoje solo ma raczej zapęd w stronę Iron Maiden(coś taki mix solówek Murraya i Gersa ;D). Możesz kiedyś w zasadzie przyjść do nas na próbę i spróbujemy to pograć(jak Kuba i Remik nie mają nic przeciwko). Wokal mi się nie podoba 
W sumie w zasadzie też spróbujemy z czymś konkretnym się pokazać
A jaki masz sprzęt(wiosło + piec) ??[/b] |
| Wysłany:
Pią 10:57, 03 Lis 2006 Temat postu: |
| czy cover nie wiem, , ja tam grałem "gościnnie", utwor banalny do zagrania, słaby mzuycznie, to solo z tappingiem akurat nie moje(ja gram drugie), ale gitarzysta gra na tej samej skali co kirk - pentatonika , czasami wzbogacona trytonem(bluesowa), to jest prostsze od lady pank... |
| Wysłany:
Pon 14:50, 30 Paź 2006 Temat postu: |
| No wiadomo, że nie zagra się, ale w końcu nie taki jest cel tych gitar. Ale zawsze fajnie na tym pograć kawałki typu "nothing else matters" czy "stairway to heaven"
Co do tego "different minds" te pierwsze solo brzmi trochę jak te Kirka Hammeta w "one"(szczególnie ten tapping na końcu). Czy to tak zamierzone? w zasadzie utwór jest bardzo dobry, nieźle zgrany, nawet trafia w moje klimaty To cover, jak mniemam? |
| Wysłany:
Nie 12:10, 29 Paź 2006 Temat postu: |
| po prostu nie lubie, , akustyki jescze przjeda , ale te z granic yamahy niżej , to juz tandeta, klasyki, na nich nie zgrasz raczej solówek z uzyciem tappingu oraz sweepu, |
| Wysłany:
Czw 14:25, 26 Paź 2006 Temat postu: |
| Dlaczego nie lubisz akustyka i klasyka. To takie fajne gitary zwłaszcza te ponad 1000 zł, co nie brzmią jak plastyk...
A ja jestem Łukaszek |
| Wysłany:
Wto 19:59, 17 Paź 2006 Temat postu: |
| Daniel |
| Wysłany:
Wto 19:55, 17 Paź 2006 Temat postu: |
| joł...a jak masz na imie ^^? |
| Wysłany:
Wto 19:32, 17 Paź 2006 Temat postu: |
| No właśnie |
| Wysłany:
Wto 19:27, 17 Paź 2006 Temat postu: |
| jestem z tej samej budy co greedy.. nie lubie :techna, hip hopu, giatry klasycznej i akustycznej (brzydzę się), księzy, zakonnic, rasistów, murzynów, żóltko, starych ludzi , małych dzieci, i smierdzacych ludzi w tramwaju....
lubie: grac na mojej gitarce elektrycznej(szcególnie improwizowac sola), dlugo spac, sluchac rocka i metalu( od pudel po black'death, ale najbardziej trash), lubie przeklinac, dobrze zjesc.,, to tyle moje nagranie nagrane z kumplami we wroclawiu(moje drugie solo) : http://www.mops.wroclaw.pl/dm1/mp3/Different%20Minds%20-%20nowy.mp3 |